Ciąża

Najlepszych zabawek dla dzieci nie znajdziesz w sklepie z zabawkami

Wałek, mąka, szklanka, woda – najlepsze zabawki dla naszych dzieci znajdziemy w kuchni. Często mamy boją się o bezpieczeństwo dzieci wśród narzędzi takich jak noże i widelce. Przez to dzieci są raczej nieporządanym gościem w kuchni. Angelika Witaszewska z bloga ugotowani.tv pokazuje, że warto maluchy w każdym wieku brać ze sobą do gotowania, smażenia, pieczenia 😉 Kilkoma praktycznymi radami podzieliła się z koszulove.com – krótki wywiad z Angeliką poniżej.

koszulove.com: Czy we wspólnym gotowaniu może uczestniczyć dziecko już od początku? Czy siedzący 6-miesięczniak może być obok w foteliku i np. bawić się wodą, kubkiem etc.?

Angelika: Moje dzieci były ze mną w kuchni wcześniej niż jako 6 miesięczniaki. Jeszcze nie siedziały, ale leżały w leżankach. Ja gotowałam i z nimi rozmawiałam. Pewnie niewiele albo nic z tego nie rozumiały, ale ciągle do nich mówiłam. Kiedy już były „rozumne” pokazywałam im warzywa czy przybory, których używam. Mówiłam, jaki to smak i jak to przygotowuję. Razem smakowałyśmy. Później, kiedy już siedziały, sadzałam je na podłodze i bawiły się garnkami, łyżkami, słomkami. Jak chciały myć naczynia, dostawały miskę z odrobiną wody na podłogę i myły. Czyli reasumując, każdy wiek jest odpowiedni, tylko musimy dobrać odpowiednie atrakcje 🙂

Jak włączyć w gotowanie dziecko w okolicy 1,5 roku? Bardzo zainteresowane wszystkimi „materiałami” ale raczej nic konkretnego nie pomoże 🙂

W idei akcji ugotuj mi razem nie chodzi o to, że dziecko ma samodzielnie przygotować jakiś posiłek czy w ogóle jakoś dużo przy nim zrobić. Idea polega na tym, że spędzamy wspólnie czas, którego tak w dzisiejszych czasach brakuje.Oczywiście, im dziecko starsze, tym bardziej możemy je zaangażować. Dlatego nie warto wyganiać dziecka z kuchni, tylko dlatego, że ma dwa latka i niewiele nam pomoże. Niech się interesuje wszystkim. Należy to wykorzystać, żeby uczyć je otaczającego świata. Niech ma swój kawałek ciasta, z którego być może nic już nie zrobimy. Ale dziecko uczy się pracy rąk, struktur i kształtów, zapachów, kolorów. Rozwala mąkę, przesiewa ją. Poznaje świat. Jeszcze przyjdzie czas na poważne gotowanie. Ale jeśli teraz zdusimy w zarodku chęć i ciekawość, ciężko będzie nam zagonić do kuchni starsze dziecko.

Dla starszych dzieci – czy wprowadzasz zasady odnośnie pracy, np. sprzątamy wspólnie? 

Zasady są potrzebne wcześniej. Mówiłam o nich od zawsze, aż dziecko zaczyna rozumieć. To się dzieje bardzo szybko, nawet nie wiemy kiedy. Na przykład jest zasada, że ostrych narzędzi używa tylko dorosły, że nie wolno dochodzić do kuchenki bez nadzoru mamy czy taty, że trzeba myć ręce. Jednak to od nas, rodziców, zależy dbanie o te zasady i bezpieczeństwo dzieci.

No i jakie widzisz „efekty”? Jakie oprócz oczywistej radochy ze wspólnego czasu są korzyści z gotowania razem?

Wspólny czas jest tutaj najważniejszy, bo to właśnie on sprawia, że nasze relacje się zacieśniają a więzi są silniejsze. Dziecko uczy się i poznaje świat. Jest kreatywne, potrafi się bawić. Nie kojarzy zabawy tylko z drogimi zabawkami. Dajemy mu poczucie bezpieczeństwa, że zawsze będziemy obok i będzie mógł na nas liczyć. Bo już dziś robiąc z dzieckiem coś wspólnie, dajemy mu moc do walki z tym światem, przeświadczenie, że jest dla nas najważniejsze na świecie. Że nam nie przeszkadza w normalnym życiu. Że chcemy je z nim dzielić, ucząc je wszystkiego, co tylko w nas najlepsze. Że chcemy mu dać tak dużo miłości i uwagi, ile tylko zdoła udźwignąć…

Kochani, jeśli wspólnie z Angeliką zachęciliśmy Was do spróbowania wspólnych sesji kuchennych, podzielcie się z nami zdjęciem z tego wydarzenia 🙂 Na pewno, przy dopasowaniu zajęć do wieku dziecka i zadbaniu o podstawy bezpieczeństwa, zobaczymy na tych zdjęciach wielkie uśmiechy i pasję 🙂
Zdjęcia tagujemy #ugotujmirazem

A teraz zobaczcie te pełne skupienia twarze dziewczynek i chłopców, gdy wałkują, przesypują i ugniatają. Radość i ekscytację widać na każdej twarzy, nas to przekonuje w pełni do idei „#ugotujmirazem”. Zdjęcia pochodzą ze spotkania Ugotujmi Razem (fot.demografik.pl), dla którego koszulove.com wykonało personalizowane fartuszki. Pełna relacja ze spotkania na blogu ugotowani.tv

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *